wtorek, 10 października 2006

a ja tam lubię zachody...

o! i tyle Wam powiem...





6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Zupełnie nie umyślnie wyszło na to, że mamy ostatnią notkę o tej samej tematyce :) Telepatia? :) PODOBUJE mnie się :)

Anonimowy pisze...

Też lubię, ale coś ostatnio za wcześnie nadchodzą...

Anonimowy pisze...

A mi się podobuje inna telepatia...zobacz Sephcia na godzinę dodania naszych komentów:)

Anonimowy pisze...

No właśnie zauważyłam :)))

Anonimowy pisze...

oj tam za wczesnie.. przynajmniej moge sie na nie napatrzec wracajac z pracy a nie siedzac juz z herbatka w domu kiedy to sie tylka ruszyc nie chce na dwor :D

Anonimowy pisze...

a co do telepatii to u znajomego na blogu tez zachod :D ladne zachody chyba ostatnio mamy i wszyscy zachwyceni :)