niedziela, 4 lutego 2007

troche dzisiaj pokropilo....









4 komentarze:

Anonimowy pisze...

ja tez tam bylem ;)- padalo wialo 100% poswiecenia ale widze ze bylo warto - bardzo ladne zdiatka :)

Anonimowy pisze...

Ty to Paweł jesteś dzielny, ja bym tak nie mógł, w deszczu i wietrze :)))) hihihi. A foty faktycznie fajniusie, bo i autorka zdolna i to nasze miasto nieczego sobie. Pozdrawiam

asik pisze...

to ja jestem dzielna! Pawel stal prawie pol godziny przed palacem prezydenckim i go zameczal zdjeciami.. a jak ja przejelam aparat to zaraz bylo ze mokro i ze zimno i ze dalej nigdzie nie idzie :P

a w ogole to zabrali mi swiatelka z Nowego Swiatu :( tak sie zbieralismy z Pawlem i zbieralismy az tu patrzymy i ni ma.. no ni ma.. bu.. mam nadzieje ze za rok znowu vatenfall bedzie ozdabial :)

Anonimowy pisze...

Hi